Przez pewną chwilę na blogu zrobiło się czerwono. Teraz, wbrew aurze za oknem, będzie słonecznie żółto :)
Zgodnie z nagłówkiem - dziś powtórka z rozrywki, czyli poprawiony, dopasowany model szortów z Burdy 7/2013, model 105, którego próbny model pokazywałam już TU :)
Szorty uszyte zostały z dość sztywnej bawełny, wyciągniętej z dna maminej szafy...
Czy z efektu jestem zadowolona..? Sama nie wiem... bo niby ze wszystkimi niedociągnięciami udało mi się jako tako poradzić, ale z długością tylnych nogawek niestety nie potrafiłam nic zrobić. Macie pomysł, jak je wydłużyć? Może po prostu zrobić węższe mankiety lub wydłużyć formę...? Co radzicie, żeby następnym razem wyszło idealnie..?
Tych, którzy jeszcze nie wiedzą zapraszam na
bardzo ładne! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńchyba wystarczy wydłużyć formę i trochę zwęzić przy mankietach, bo jednak uda wyżej są szersze niż bliżej kolan. A spodenki w sumie cudne.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńTeraz, już po fakcie, zgadzam się i żałuję, że nie zrobiłam tak, jak radzisz. Długość przodu jest w sam raz, ale tył nadaje się tylko do paradowania po wybiegu, ciągle w pozycji wyprostowanej, na szaleństwa (typu schylanie się po piłkę np) w tym modelu pozwolić sobie nie będę mogła...
Cudne są! Nic bym nie zmieniała!
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :)
UsuńPóki co, to długość na pewno jest do zmiany, ale to już następnym razem :)
No super wyszły! Zdecydowanie lepiej od tych próbnych:D I długość jak dla mnie jest idealna, nic bym nie zmieniała.
OdpowiedzUsuńPS. Czy guzik nie jest zbyt daleko od końca paska? Nie odstaje Ci?
Dziękuję :)
UsuńSłusznie, guzik jest zbyt daleko, niestety w tej kwestii lekcji z modelu próbnego nie wyciągnęłam :/ Może jednak usprawiedliwi mnie to, że to w moim życiu pierwszy guzik wszywany przy rozporku...? :)
Przepraszam, drugi...
UsuńWyglądasz w spodenkach super! :-) Być może są odrobinę krótkie z tyłu, ale to nie zmienia faktu, że wyglądają świetnie :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję, Iwonko :)
UsuńKolejne szyć będę pewnie w przyszłym roku dopiero, ale wtedy pomyślę o ich wydłużeniu...
Bardzo fajnie Ci te szorty wyszły, chyba też sobie takie uszyję!
OdpowiedzUsuńSzczerze polecam! :) Szyje się dość szybko i łatwo, no może pomijając rozporek, przy którym jest troszkę dłubania - ale to kwestia wprawy...
UsuńŚwietne po raz drugi ;) a gdybyś zwęziła ciut nogawki? może wtedy trochę mniej będą się unosić.
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńMyślę, że to mógłby być dobry pomysł. Na pewno spróbuję :)
Świetnie uszyte, tak profesjonalnie :) Sama też je uszyłam, z długością poradziłam sobie zwężając mankiety, bo jak dla mnie byłyby za krótkie.
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa :) chociaż do profesjonalizmu mi jeszcze daleko :)
UsuńCo do mankietów - masz rację, zwężenie ich sporo da, chociaż mnie podobają się właśnie takie szerokie :) przy następnym modelu będę kombinować :)
Pozdrawiam
Fajniutkie są i kolor naprawdę miły! Ja bym się w takich za swobodnie nie czuła, ale TY wyglądasz znakomicie:)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :)
UsuńCo do komfortu użytkowania, to na pewno duży wpływ ma właśnie ich długość ;) ale poza tym są naprawdę wygodne :)
Rewelacyjne! Świetny fason.
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie :)
Usuńbombowe, seksowne swietnie w nich wygladasz :))
OdpowiedzUsuńOj, aż się zaczerwieniłam :) dziękuję!
UsuńBardzo zgrabniutkie szorciki Ci wyszły. Po więcej bawełny na kolejne takie udane uszytki zapraszam na moje candy :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :)
Usuńhej, właśnie wzięłam się za szycie tych szortów (koniec lata, szybko się obudziłam) i mam problem, już na wstępie. punkt z workiem kieszeni, "worki ułożyć w górę i przyszyć do zapasow tuz przy szwie"aaa! to pewnie takie łatwe i logiczne ale nie ogarniam, byłabym wdzięczna gdybyś mi pomogła i jakoś łopatologicznie to wytłumaczyła :). mój email to iniaczek@gmail.com, z góry dziękuję :)
OdpowiedzUsuńPostaram się wieczorkiem wysłać Tobie instrukcję obrazkową :)
UsuńPozdrawiam :)
Super kolor i uszycie :)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńNie zmieniaj nic w długości moim zdaniem są idealne Gratuluję-)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :)
UsuńNie zmieniaj nic w długości moim zdaniem są idealne Gratuluję-)
OdpowiedzUsuńŁadne te szorty, są krótkie, ale nie za krótkie:) Jeśli zaś nie jesteś zadowolona z długości, możesz dorobić przedłużenie nogawek, najlepiej z tego samego materiału, jak masz jakieś resztki, albo z jakiegoś, który będzie pasował. Coś takiego już zrobiłam przy moich szortach (http://maria-tamara-moda-i-szycie.blogspot.com/2013/08/zote-lwy-i-koronkowe-szorty.html), bo niefortunnie za bardzo obcięłam nogawkę i o mało nie robiły za bieliznę:P
OdpowiedzUsuńRzeczywiście Twoje wyglądają fajnie - dobry pomysł z tym przedłużeniem :) Nie wiem, czy w tym przypadku zda to egzamin, bo moje szorty mają mankiet, do którego doszyć cokolwiek będzie ciężko, jedynie mogłabym je zwęzić i spodenki zyskałyby na długości...
UsuńZa wyróżnienie dziękuję! :)
OdpowiedzUsuńsuper te szorty, jeszcze w takim fajnym kolorze :*:) świetny blog :) zapraszam do śledzenia mojego :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Ci się podobają :)
UsuńSzorty są świetne :)
OdpowiedzUsuńDzięki!
Usuńpiekne spodenki!uszyje sobie wlasnie takie :)
OdpowiedzUsuń