19 marca 2017

Czerwona sukienka z dresówki

Uszyta bardzo dawno, bo grubo ponad rok. Założyłam ją może raz, bo nieco za duża mi wyszła i niezbyt komfortowo się w niej czułam. Wisiała tak w szafie dobry rok, po czym postanowiłam ją nieco zwęzić i skrócić - w końcu w krótszych sukienkach / spódnicach czuję się najlepiej. Skróciłam, zwęziłam i... chyba nadal będzie tak wisieć, bo tym razem jest chyba zbyt wyzywająca. Ewentualnie na randkę mogę ją włożyć :)

Taka to (nie)długa historia czerwonego "odgrzewanego kotleta"...

Teraz, od ponad miesiąca, szyję zasłony do salonu (pierwsza nasza dekoracja okien), a że obiecałam sobie, że nie uszyję nic innego dopóki ich nie skończę, to znów chwilę może mnie tu nie być :) Na dodatek wiosna za pasem i ogród czeka na "ogarnięcie"...






Podsumowanie:
Model: Burda 8/2014, model 103, wykrój na podszewkę sukienki (podzieliłam przód na dwie części i zrobiłam rozcięcie, rękawy dopasowałam z innego modelu)
Mój rozmiar wg tabeli: 36
Rozmiar skrojony: 36 (ale ostatecznie zwężałam i skracałam)

Materiał: Dzianina dresowa pętelkowa z elastanem (290 g/m2, dość gruba, ciężka)
Ilość materiału: nie pamiętam, ale przy tym rozmiarze około 1 mb dzianiny o szerokości 165 cm
Wykorzystane maszyny i akcesoria: overlock, maszyna domowa, podwójna igła

36 komentarzy:

  1. szkoda by wisiała, bo sukienka jest fajna a Ty świetnie w niej wyglądasz:)
    pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) może spróbuję się do niej przekonać... :)

      Usuń
  2. Do czarnych rajstop taka długość przejdzie ;)
    A kolor jest piękny. Uwielbiam czerwień.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Faktycznie, w czarnych długość tak nie razi jak w cielistych :)

      Usuń
  3. Ale za to jak też obłędnie wyglądasz! Nie spisuj tej sukienki na straty. Wielka by to była szkoda.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, Kasiu! Może spróbuję się z nią polubić :)

      Usuń
  4. Ależ obłędna czerwień!

    OdpowiedzUsuń
  5. Na zdjęciu, na którym stoisz bokiem, ewidentnie widać, że do odsłonięcia zbyt wiele masz jeszcze duży zapas materiału. Dlatego uważam, że sukienka WCALE nie jest zbyt wyzywająca ani tym bardziej za krótka. Gdyby ledwo zakrywała pośladki, to mogłabyś się martwić, jednak w tym wypadku nie ma powodów do obaw. Długość do połowy uda to bardzo seksowna długość, ale nie wulgarna. Poza tym nie masz dekoltu do pępka z przodu czy do bioder z tyłu, więc WSZYSTKO JEST W PORZĄDKU. Sukienka jest śliczna i nie waż mi się jej odwieszać do szafy na wieczne zapomnienie. Mało tego - to jest kiecka, która naprawdę świetnie sprawdziłaby się również w biurze. Tak, serio. Poza tym jeżeli teraz nie będziemy pokazywały naszych nóg, to kiedy..? Jak już będziemy podpierać się laseczką..? :-) Masz super nogi, świetną figurę i piękną kieckę. Nie rezygnuj z niej. Odrobinę odwagi! :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za słowa zachęty! Może uda mi się do tej sukienki przekonać mimo wszystko :)

      Usuń
  6. Prosta, piękna sukienka, noś ją jak najczęściej - elegancko w niej wyglądasz :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Lal, super sukienka i fajnie Ci w kolorze czerwonym!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Za każdym razem czerwień mnie zaskakuje, bo zawsze przekonana byłam, że ona nie dla mnie :)

      Usuń
  8. Seksowna sukienka :-) Świetnie w niej wyglądasz :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na randkę się nada na pewno :) Dziękuję za miłe słowo :)

      Usuń
  9. Piękne i seksowne czerwone mini - strzał w 10tkę i jeszcze perfekcyjnie uszyta :-) SUPER!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! Odkąd mam overlocka dresówka mi nie straszna :)

      Usuń
  10. Super :) zgrabnie i efektownie w niej Wyglądasz. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeszcze gdybym dobrze się w niej czuła, to byłoby idealnie :)

      Usuń
  11. Ja do tych wszystkich komentarzy powyżej dodałabym tylko, że wygląda Pani w tej sukience jak milion dolarów- rewelacyjnie jednym słowem ;)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo miło mi to słyszeć/czytać! Dziękuję :)

      Usuń
  12. Super wyglądasz w tej sukience :) Zasłony już uszyte? Bo miesiąc to trochę długo, jak na zasłony hihi ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha :) rzeczywiście długo ;) biorąc pod uwagę fakt, że latem nie szyłam prawie nic, to i tak niezły mam wynik, bo na sześć potrzebnych sztuk mam uszyte trzy ;) i wiszą :) i wszyscy, który mnie odwiedzają są przekonani, że tak to właśnie powinno wyglądać :)

      Usuń
  13. Fantastyczna sukienka. Czerwień to 100% kobiecości. Wyglądasz niesamowicie. Szkoda, żeby taka sukienka wisiała w szafie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że Ci się podoba :) Może się do niej przekonam, a może uszyję kolejną, w bardziej odpowiednim dla mnie rozmiarze ;)

      Usuń
  14. Przepięknie wyglądasz :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Sukienka świetna, ten czerwony kolor jest bardzo elegancki ostatnie zdjęcie jest boskie - jak z jakiejś gazety.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czyli fotograf się spisał, zresztą jak zawsze :) Dziękuję :)

      Usuń
  16. Naprawdę niesamowita sukienka... Chciałabym mieć twój talent do szycia... :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem, na ile to jest kwestia talentu, a na ile ilości prób, które mam za sobą :)

      Usuń
  17. Dla mnie też byłaby za krótka. Ale szkoda nie nosić, można zrobić tunikę lub bluzkę.
    AgaM

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest to jakaś myśl, bluzka byłaby ciekawą opcją :)

      Usuń
  18. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  19. Wyglądasz SUPER ! Pozdrawiam <3

    OdpowiedzUsuń

Każdy, nawet bardzo króciutki komentarz, bardzo mnie ucieszy :-)