Od jakiegoś czasu zajęć popołudniowych mam coraz więcej i niestety raczej nie szyciowych. Wracam do domu bardzo różnie, najczęściej koło 20, wtedy dopiero jem coś sensownego i mam ochotę już tylko położyć się do łóżka. Dlatego cisza - na blogu, na fejsiku, u Was... Mimo wszystko lubię swoje życie takie, jakim jest :) to tak optymistyczny akcent na dziś.
Nad spódnicą nie ma co się dużo rozpisywać - z dresówki pętelki w pepitkę, z tego samego wykroju co TA i TA, standardowo metalowy zamek (innego na stanie nie miałam), a zamiast paska odszycie, które sama sobie skombinowałam (jeśli mi się uda, będzie mini-tutek). Dresówka jest świetna - odpowiednia grubość, elastyczność, szyje się świetnie. Niestety kupując ją nie zwróciłam uwagi na wielkość pepitki i mimo miłości mojej do pepitki ta jak dla mnie niestety jest za mała, co powoduje, że w oczach się dwoi i troi i patrzeć zbyt długo na nią nie można. Taka mała sprawdza się chyba jedynie w małych rzeczach. Uszyłam z niej też sukienkę, ale ze względu na wzór nie mogę się przekonać...
Pozdrawiam Was z ciepłego łóżeczka :)
Bardzo fajna. Mimo, że fanką pepitki nie jestem, taka prosta spódniczka wydaje mi się absolutnie wyważona jeśli chodzi o wzór. Może będziesz dla niej łaskawsza niż dla sukienki?
OdpowiedzUsuńSpódnicę nawet noszę, gorzej z sukienką :)
Usuńjest świetna :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńMnie się podoba, wzór jest w sam raz i w dodatku świetnie się układa :D
OdpowiedzUsuńP.S. szkoda że doba nie jest z gumy.
Dziękuję :)
UsuńNad długością doby właśnie ubolewam bardzo, bo brak mi czasu, żeby zrobić wszystko, co bym chciała...
Bardzo fajnie wygląda :) Jak Ci się udaje robic takie zdjęcia w tą pogodę? Zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńW robieniu zdjęć pomaga mi dodatkowa lampa błyskowa, wydatek stosunkowo niewielki (około 300zł, a są i dużo droższe), a efekt zadowalający. Jedyne co, to aparat do wymiany, ale to już więcej kosztuje...
Dla mnie wcale ta pepitka nie jest za mała! Wygląda rewelacyjnie no i super dopasowana ta spódnica wyszła!! :)
OdpowiedzUsuńA dres przez internet, czy stacjonarnie? Takiego jeszcze nie widziałam! :)
Dziękuję! :)
UsuńDres kupowałam na jednej z grup fejsbukowych i jestem z niego bardzo zadowolona :)
Genialnie wyglądasz ww tej spódniczce! :-)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję! :)
UsuńŚwietna spódniczka, metalowy zamek pasuje idealnie. Dobrze, że nie miałaś innego ;-)
OdpowiedzUsuńCzasami braki wychodzą na dobre :) Dzięki :)
UsuńWow ! Wyglądasz w niej re-we-la-cyj-nie ! Fajny jest ten wzór no i świetnie podkreśla Twoją zgrabną figurkę :)
OdpowiedzUsuńCieszę się niesamowicie na takie komentarze jak Twój!
UsuńBardzo fajna. A zdjęcia typu "selfie" rewelacyjne :)
OdpowiedzUsuńSelfie okryte niezbyt dobrą sławą tym razem okazały się najlepszym możliwym wyjściem :) Dziękuję za miłe słowo :)
UsuńŚwietnie wyglądasz w tej spódnicy idealnie dopasowana :-)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńKrój tej spódnicy jest dla Ciebie fantastyczny. Możesz uszyć ją we wszystkich kolorach i wzorach:) Sama przymierzam się do szycia spódnicy, ale jeszcze jej nawet nie skroilam, bo inne sprawy tak pochłaniają:)
OdpowiedzUsuńSzczerze mówiąc jest to jedyny krój, do którego chętnie wracam - sprawdza się zawsze :)
UsuńUważam, że jak na spódniczkę w całości tego wzoru to jest akurat. Ładnie się prezentuje, duży wzór to może z dodatkiem jednolitego koloru. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowo :)
UsuńKusisz tą pepitką choć za nią jakoś nie przepadam.W spódniczce wyglądasz "pierwsza klasa"!
OdpowiedzUsuńPasuje Ci taki krój :) Bardzo fajna :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam ją nosić- i to jest chyba dowód na to, jak bardzo udany jest to uszytek (w miim subiektywnym odczuciu) :)
Usuń