Dziś tak tylko na szybciutko, bo mam mnóstwo zajęć... Od ubiegłego wtorku kuruję swoje zatoki, więc siedzę w domku, ale nie mam totalnie weny do szycia i do czegokolwiek innego. Ale powolutku, malutkimi kroczkami coś tam się dzieje. Do kurteczki zamek kupiony, teraz móżdżę, z czego i jaką wykombinować podszewkę, bo satyna niestety poliestrowa. Ale o tym więcej później.
Pokazać Wam chcę więcej szczegółów bluzeczki, o której pisałam TU, a dokładniej zdobienie przodu:
Tymczasem szyje się i wykańcza pazurek :)
Pozdrawiam gorąco i wiosennie :)
u lala! ;D ubierz te cudeńka :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie:)! Bluzka piękna!
Usuń:)
OdpowiedzUsuńJedno cudeńko już na sobie pokazywałam we wcześniejszym poście, a kolejne jak tylko się wykończy, to w nie wskoczę :)
Piękne detale tej bluzki, ale sukienka, no sukienka jest taka, że ojej. Ja tak lubię czerwone sukienki.
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Czerwoną sukienkę uważam za niesamowicie seksowny element garderoby, dlatego też ją szyję. Mam jednak wrażenie, że zupełnie mi w czerwieni nie do twarzy. Okaże się wkrótce :)
Usuńojacie! Ta czerwona robi wrażenie już na wieszaku więc co to będzie gdy zaprezentujesz ją na swojej zgrabnej figurce!!!
OdpowiedzUsuńWbrew pozorom wcale nie jestem z niej zadowolona :) Ale ślicznie dziękuję za miłe słowa :)
UsuńBluzka wcale nie traci na zbliżeniach [jak to czasami z wiekiem bywa z twarzą:D], jest bardzo ładna. Ja też czekam z niecierpliwością aż wbijesz się w tę kieckę! Mi też marzy się jakiś czerwony ciuch:)))
OdpowiedzUsuńOj, z tą twarzą to masz rację :) w pewnym wieku (i o zgrozo - mam tu na myśli swój) nie powinno się robić fot z mega-zbliżeniem :P
UsuńTa czerwona kiecuchna będzie moją pierwszą czerwoną częścią garderoby :)
Monia nie rozbawiaj mnie, Twoja buzia wygląda idealnie. Prezentowana garderoba też ślicznie.
UsuńWow jak ja uwielbiam czerwony. Na pewno jest cudna !
OdpowiedzUsuń:)
UsuńOkaże się, jak ją skończę i zarzucę na siebie :)
to jest napewno cudo, chce zobaczyc na Tobie... pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJuż niedługo :)
Usuńale będą fajne ciuszki :)
OdpowiedzUsuńSukienka będzie ekstra, bo jest czerwona! sukces murowany :)))bardzo podoba mi się materiał z którego szyjesz sukienkę, mam nadzieję że nam zdradzisz co to jest za tkanina:) Wykończenia bluzeczki są śliczne, romantyczne . Pozdrawiam :D
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :)
UsuńOczywiście podzielę się tym, gdzie kupiłam tkaninkę :) już niedługo, w kolejnym poście :)
Świetna bluzeczka, ciekawy przód oj ciekawy...patrzę i zastanawiam się jak?
OdpowiedzUsuńPrzód to niestety nie moje dzieło :) ale podsunęłaś mi pomysł na tutorial :) może uda się, jak tylko znajdę wolną chwilę...
UsuńZostałaś nominowana przeze mnie do Liebster Blog Award!
OdpowiedzUsuńZapraszam ;)
magdalena-megi-fashion.blogspot.com
Dziękuję :)
UsuńCzuję, że czerwona będziesz w tej sukience wyglądać zabójczo :)
OdpowiedzUsuńproszę skreślić słowo czerwona :D
UsuńOj piękne dzieła się tworzą :) w tej czerwonej będziesz pięknie wyglądać :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękna bluzeczka. Monika wygrałaś u mnie konkurs, wkrótce ktoś z firmy Fiore powinien się z Tobą mailowo skontaktować :), gratulacje!
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :) nagroda przyda się do mojej małej czerwonej :)
Usuńo tak, ja tez uważam że czerwoną sukienkę powinno się mieć zwłaszcza teraz kiedy takie modne... ja nie mam ale uszyję :D
OdpowiedzUsuńbardzo podobają mi się takie delikatne bluzki
Dzięki szyciu w końcu dorobię się czerwonej, której normalnie pewnie bym nie kupiła ;) Uważam, że w takich czerwonych sukienkach kobieta wygląda bardzo seksownie :)
UsuńBluzka zapowiada się bardzo ciekawie, czekam na zdjęcia gotowej:) a czerwona bardzo dobrze wyszła!
OdpowiedzUsuńNiestety bluzka nie jest spod mojej igły, ja ją tylko dopasowałam do mojego rozmiaru... Czerwona jest w trakcie wykańczania, pokażę ją niedługo na sobie :)
Usuńta czerwona też piękna:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) doszłam do wniosku, że tak odważny w moim mniemaniu kolor wymaga prostej formy :)
UsuńPazurek zapowiada się świetnie. Powodzenia w wykończeniach
OdpowiedzUsuń